Konferencję na ten temat zorganizowała Fundacja Śląskiego Centrum Chorób Serca z Zabrza, a prowadził ją Prezes - Andrzej Mierzwa. Przysłuchiwał się jej m.in. Jacek Olszewski, mąż Agaty. Po śmierci siatkarki on i przyjaciele włączyli się w promowanie dawstwa szpiku.

- Od 8 lat żyję z nowym sercem, po raz drugi urodziłem się w zabrzańskiej klinice. Jestem dowodem na to, że transplantacje to ratunek i szansa na życie - mówił na konferencji Jan Statuch, prezes zabrzańskiego koła Stowarzyszenia Transplantacji Serca. Komplementował zabrzańśki szpital, lekarzy i rodziny dawców, które decydują o przekazaniu narządów po śmierci bliskich.

Transplantacja była też jedynym ratunkiem dla Agaty Mróz-Olszewskiej. Nasza świetna siatkarka od siedemnastego roku życia cierpiała na mielodysplazję szpiku. Zmarła w 2008 roku, po nieudanym zabiegu przeszczepu szpiku kostnego. Miała wtedy 26 lat, kilka miesięcy wcześniej urodziła córkę.

200 transplantacji szpiku w rok

Operacje przesczepu szpiku wykonuje się m.in. w katowickiej Klinice Hematologii i Transplantacji Szpiku Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, kierowanej przez prof. Sławomirę Kyrcz-Krzemień. To jeden z najlepszych ośrodków w Polsce. - W 2009 roku wykonano 200 przeszczepów szpiku, w tym roku, do września było ich 132 - wyliczyła na konferencji prof. Sławomira Kyrcz-Krzemień.

Potrzeba 300 krwiodawców dziennie

Jednym ze szpitali, które najbardziej potrzebują krwi jest Klinika Chirurgii Przewodu Pokarmowego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Wykonumey rocznie prawie 120 operacji, niezbędne do ich przeprowadzenia jest w sumie około 250 litrów krwi. Bardzo oszczędnie gospodarujemy tym płynem, ale wielu naszych chorych wymaga przetoczenia krwi jeszcze przed zabiegiem operacyjnycm oraz zaraz po nim, jako uzupełnienie niedoborów ratujących życie - mówił prof. Paweł Lampe. W kierowanej przez niego klinice wykonywane są operacje wycięcia raka z przełyku, trzustki, żołądka, dróg żółciowych i jelita grubego. Tu też przeprowadza się rzadkie operacje usunięcia przełyku i żołądka, a także resekcje wątroby, najczęściej z powodu przerzutów nowotworowych. Na uczestnikach konferencji wrażenie zrobił gigantyczny brzuch kobiety, która wyglądała na ciężarną. Okazało się, że ma ogromny guz.

- Codziennie potrzeba krwi od 300 honorowych dawców, bo średnio potrzebujemy jej 150 litrów na dobę. Trafia ona do 128 szpitali w największych miastach Górnego Śląska. Potrzeby są ogromne, ale mamy w regionie wielu wiernych dawców - mówił Stanisław Dyląg, prezez Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.

Wygrały Polki! Memoriał był wspaniałą ucztą dla fanów siatkówki, a dla uczestniczących w nim reprezentacji stał się sprawdzianem przez zbliżającymi się mistrzostwami świata w Japonii. Turniej wygrała Polska.

Źródło: Nowiny Zabrzańskie (Nr 38 z 23.09.2010r.)

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w GALERII